Najlepsze mecze “Zielonych” – jesień 2025

Ligowa jesień za nami, a każda z drużyn Stadionu Śląskiego ma za sobą lepsze i gorsze momenty. Poprosiliśmy szkoleniowców “Zielonych” o wytypowanie najlepszych meczów w wykonaniu ich podopiecznych. Oto “TOP 11” spotkań naszych drużyn w minionych miesiącach zdaniem szkoleniowców.

Rocznik 2007/2008:

K.S. Stadion Śląski Chorzów – Górnik Piaski 4:0 (3 liga śląska seniorów)
“Śmiało typowałbym zwycięskie starcie z Górnikiem Piaski. Wygraliśmy 4:0 z drużyną walczącą o bezpośredni awans. Zdominowaliśmy rywala, dyktowaliśmy warunki gry, kontrolowaliśmy mecz” – Dawid Miłkowski

GKS Katowice – K.S. Stadion Śląski 3:4 (I liga Wojewódzka A1)
Przełomowy mecz w minionej rundzie. Wyjazdowe spotkanie pokazało, że jesteśmy w stanie rywalizować i wygrać z każdym przeciwnikiem w tym sezonie. Przegrywaliśmy do 17 minuty 2:0, ale swoją determinacją oraz dobrą grą doprowadziliśmy do wyniku 2:4. Mecz toczył się w bardzo dobrym tempie, w końcówce straciliśmy bramkę na 3:4 i było dosyć nerwowo, ale udało nam się odeprzeć ataki “Gieksy” i w ostatecznym rozrachunku wygraliśmy z głównym kandydatem do awansu do Makroregionu. Ten mecz zbudował w nas pewność siebie oraz pokazał kierunek w którym chcemy podążać” – Bartosz Stachowiak.

Rocznik 2009:

Ruch Chorzów S.A. – K.S. Stadion Śląski Chorzów 0:1 (I Liga Wojewódzka B1)
“To były ważne derby z Ruchem Chorzów, wygrane przez nas 1:0 po szybko strzelonej bramce. Odpowiedzialnie prowadziliśmy grę i solidnie realizowaliśmy założenia, a do tego zagraliśmy na zero z tyłu, co dodatkowo podkreśla wartość tego zwycięstwa.” – Krzysztof Ciasto.

MKS SMS Oświęcim – K.S. Stadion Śląskim Chorzów 0:4 (II Liga Wojewódzka B1)
“Mecz z ówczesnym liderem  zagraliśmy bardzo konsekwentnie, kombinacyjnie oraz z dużą determinacją, co przełożyło się na pewne zwycięstwo 4:0. Chłopaki pokazali świetną jakość, strzelając wiele bramek zespołowi, który do tej pory bardzo dobrze się bronił. Dzięki temu wygraliśmy wysoko i wskoczyliśmy na fotel lidera, a drużyna jeszcze mocniej uwierzyła, że może utrzymać się na szczycie.” – Krzysztof Ciasto.

Rocznik 2010:

Zagłębiak Dąbrowa Górnicza – K.S. Stadion Śląski 0:6 (II Liga Wojewódzka B1)
“Mecz z sąsiadem w tabeli, przeciwko starszym kolegom z Dąbrowy, był najbardziej kompletny. Utrzymaliśmy wysoką jakość i tempo przez całe spotkanie i nie przesadzę mówiąc, że miał on potencjał na wynik dwucyfrowy. W pierwszej połowie z wielu dogodnych sytuacji, wykorzystaliśmy zaledwie jedną – chyba tę najmniej oczywistą. W tym spotkaniu zgadzało się wszystko. W większości meczów w tym sezonie budowanie akcji opieraliśmy na grze bocznymi sektorami, a tego dnia świetnie wychodziło nam też granie środkiem pola. Byliśmy bardzo różnorodni w fazie ataku. W bronieniu zagraliśmy na przysłowiowe “zero z tyłu”, nie dopuszczając przeciwników do zbyt wielu wejść w nasze pole karne. Jakość naszej gry utrzymała się na tak samo wysokim poziomie po dokonaniu zmian. Można było być naprawdę dumnym z akcji rozgrywanych przez chłopaków” – Piotr Bryk.

Rocznik 2011:

K.S. Stadion Śląski Chorzów – Górnik Zabrze 2:0 (Centralna Liga Juniorów U-15)
“Trudno było mi wybrać jeden mecz, ale stawiam na wygraną 2-0 z Górnikiem Zabrze. W tym meczu zagraliśmy świetną pierwsza połowę i ofiarnie broniliśmy oraz kontrowaliśmy w drugiej. W konsekwencji wygraliśmy z bardzo mocnym rywalem. Muszę jednak wspomnieć również o zwycięskim starciu Odrą Opole. Wygraliśmy aż 6:1, wyróżniłbym to spotkanie jako pokaz siły, determinacji i pewności siebie w wykonaniu mojego zespołu” – Tomasz Klimas.

K.S. Stadion Śląski Chorzów – Raków Częstochowa 3:0 (I Liga Wojewódzka C1)
“Zdecydowanie nasze najlepsze spotkanie z rywalem, z którym wcześniej zremisowaliśmy sparing na samym początku obozu przygotowawczego. Tamto spotkanie skończyło się remisem, do ligowego meczu nasz zespół podchodził bardzo pozytywnie nakręcony, z konkretnym planem na mecz. Było to jedno z tych spotkań, przy których od samego początku czułem ogromny spokój, bo bez względu na wynik widziałem, że zespół jest dobrze przygotowany pod każdym względem i jako jedność stawia czoła rywalowi, który mimo że grał wieloma zawodnikami z rocznika młodszego, jest wiodącą marką na Śląsku. Wygraliśmy zasłużenie, a takie spotkania, w któych wszystko odpowiednio funkcjonuje od samego początku, od realizacji planu na mecz po końcowy wynik to przyjemność sama w sobie” – Kamil Kolebski.

Rocznik 2012:

UKS Ruch Radzionków – K.S. Stadion Śląski Chorzów 2:4 (II Liga Wojewódzka C2)
“Mecz wyjazdowy, który stał się takim kołem napędowym w całym procesie ligowym i treningowym tego zespołu. Mecz bardzo dobry pod kątem skuteczności oraz walki o każdy centymetr boiska a więc elementów, których brakowało w wielu wcześniejszych spotkaniach. Taka postawa pozwoliła nie tylko podnieść morale zespołu, a wynik był obrazował to, jak dobrze udało się zagrać mecz ligowy i zgarnąć 3 punkty. Był to też moment zmian personalnych i kilku roszad na pozycjach, które mimo wielu przeszkód pozwoliły zostać nam na szczeblu 2 ligi wojewódzkiej” – Michał Pawlik.

Rocznik 2013:

K.S. Stadion Śląski Chorzów – Bumerang Ruda Śląska 4:2 (III Liga Wojewódzka D1)
Najlepszy mecz, który dotychczas zagraliśmy pod każdym kątem. Wygraliśmy 4-2, demonstrując zaangażowanie, determinację i dyscyplinę taktyczną na wysokim poziomie. W pamięć szczególnie zapadło przygotowanie i odpowiedź na sposób gry przeciwnika, czyli reakcja na jego dalsze podania. Świetnie reagowaliśmy na pomysł rywala i zasłużenie zwyciężyliśmy to spotkanie.” – Tomasz Wieczorek.

Rocznik 2014:

Raków Częstochowa – K.S. Stadion Śląski Chorzów 2:2 (I Liga Wojewódzka D2)
„Spotkanie pokazało, że mimo ogromnej jakości piłkarskiej przeciwników dzięki odwadze, zaangażowaniu i nieustępliwej walce potrafiliśmy dorównać im w kluczowych momentach. Sama jakość piłkarska meczu była bardzo wysoka jak na tę kategorię wiekową. Szkoda jedynie bramki straconej w ostatniej minucie, ale ten mecz i tak potwierdził, jak duży potencjał ma nasza drużyna.” – Miłosz Węglarz.

K.S. Stadion Śląski Chorzów – Ruch Chorzów 1:2 (III Liga Wojewódzka D2)
„Mecz z Ruchem Chorzów, mimo że przegrany u siebie, miał bardzo nietypowy przebieg. W drugiej części spotkania w zaledwie jedną minutę straciliśmy dwie bramki, co całkowicie odmieniło jego obraz. Przez większą część meczu prezentowaliśmy się jednak świetnie, utrzymując wysoki poziom gry i kontrolując wiele fragmentów, dlatego końcowy wynik nie oddaje naszej dobrej postawy. Mimo porażki byłem z zawodników naprawdę dumny.” – Miłosz Węglarz.